Rady dla młodych ewangelików.

Reklama

Żyj intensywnie. Ale ta intensywność musi być twoją intensywnością, a nie tym, co mówią, że jest dobre.

Nie bój się zmian, prób, poznawania nowych horyzontów, nie bój się kolorów, czerń i biel są nudne.

Spójrz na swoje serce. Zawsze. Nie wstydź się wracać i zaczynać od nowa, jeśli to konieczne. Nigdy nie będzie stratą czasu powrót i rozpoczęcie robienia tego, co naprawdę lubisz robić. Będzie stratą czasu kontynuowanie robienia tego, czego nienawidzisz. Czy to maniery, myśli, zachowania, kursy, zasoby, wszystko.

Reklama

Błędy pobudzają nas do dążenia do perfekcji, do próbowania, nawet jeśli istnieje całkowite ryzyko porażki.

Zawsze szanuj fazy, czas [swój i innych...]. Rośnij wraz z wiekiem, więc ciesz się każdą fazą młodości, „dzieciak” na starość jest głupcem, a starzec w młodości ślini się, dorastaj, żyj i ciesz się.

Bądź nieodpowiedzialny w swojej odpowiedzialności i odpowiedzialny w swojej nieodpowiedzialności. Zawsze wiedz, że każdy pewnego dnia odpowie za swoje czyny, dobre czy złe. Tutaj i w przyszłości.

Dowiedz się, że zimno nie jest lepsze od ciepła, ani ciepło nie jest lepsze od zimna. Najlepiej jest zawsze ubierać się ciepło zimą i zawsze opalać się latem. Odwrócenie tego jest okropne.

Nigdy nie uciekaj przed okazjami. Od pogrzebów po imprezy, to wszystko są okazje, które daje nam życie. I w nich mogę odkryć to, co najlepsze we mnie, w najgorszym momencie.

Płacz, uśmiechaj się, krzycz, milcz, wściekaj się, uspokój się, mów, że cię boli, pokaż, że żyjesz.

Mów, że wszystko w porządku. Tylko wtedy, gdy naprawdę wszystko jest w porządku.

Ciesz się smakiem życia w tym, co lubisz. Rób to, co kochasz robić. Bądź dobry w wielu rzeczach, ale bądź ekspertem w co najmniej jednej.

Nie uciekaj od życia. Znajdź. Odłącz się. Zawsze wybaczaj, zawsze wiedząc, że wszystko pod słońcem jest tymczasowe. I że obowiązkiem każdego jest bać się Boga całym sercem. I wierzyć, że w Nim wszystko istnieje. I dla Niego wszystkie nasze czyny zostaną wystawione na próbę.

Fabiano Moreno