Co robisz? Ofiarujesz Panu czy płacisz podatek?
{wymagane jest całkowite przeczytanie – częściowe przeczytanie nie jest zalecane}
Dziesięcina (10%) niewątpliwie stała się źródłem wielu kpin w kręgach świeckich i rzeczywiście ma swoje powody w zależności od okazji. A jedną z wątpliwości, które się pojawiają, jest to, czy dziesięcina jest zgodna z prawem dla nas, Kościoła, ciała Chrystusa, które żyje pod Łaską Bożą.
A co jeśli powiem, że NIE, dziesięcina jest ściśle związana z prawem Mojżeszowym. Czy przestałbyś dawać, ofiarowywać, składać dary w Królestwie Bożym?!
I powiedział, że TAK, dziesięcina jest nieodłączną częścią Ewangelii Jezusa Chrystusa, którą proponujemy Kościołowi, Czy uczyniłbyś to obowiązkowym, czy byłby to Twój hołd?
Dzisiaj mamy dokładnie dwa końce, jak w dziecięcej zabawie w „przeciąganie liny”, w istocie dzieciństwo i niedojrzałość idealnie pasują do obu sytuacji.
Ci, których widzimy po jednej stronie, to chrześcijanie o ograniczonym zrozumieniu, którzy „płacą” dziesięcinę, swój podatek, swoją opłatę, która dla nich jest niczym więcej niż kolejnym podatkiem, jest to podatek od nieruchomości, podatek od pojazdów […], dziesięcina. Ludzie, którzy to robią, zazwyczaj robią to ze strachu, że pożeracz ich zniszczy i zabierze im to niewiele, co mają, dają ze strachu lub płacą za złe pozory, nigdy jako dobrowolne oddanie lub wdzięczność Bogu.
Z drugiej strony są przywódcami „strachu”, są ludźmi z duchem ciemnych wieków, gdzie najlepszym sposobem kontroli jest narzucanie strachu, terroru, gdzie malują Boga tak, jakby był „diabłem”, gdzie muszą brać stamtąd, gdzie nie mają, skąd nie mogą, żeby dać… Bo jeśli to zrobią, Bóg im pobłogosławi, a jeśli im nie „zapłacą”, Bóg ich przeklnie.
Co więc zrobić? Zwróćmy się do Ewangelii Jezusa jako naszej jedynej interpretacji:
1 – Jezus nigdy nie zniósł dziesięciny. W rzeczywistości ją wypełnił. Środowisko, w którym się znajdował, było dokładnie żydowskie, gdzie powiedział, że należy czynić wszystkie te rzeczy (dziesięcinę i inne przestrzeganie prawa), ale że należy praktykować największe więzy prawa – sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę (Mateusz 23,23).
2 – W Dziejach Apostolskich, w rozdziale 15, po długich latach dyskusji na temat nawrócenia pogan na chrześcijaństwo w pierwszym wieku, zebrali się oni w Jerozolimie na pierwszym soborze Kościoła, któremu przewodniczył Jakub, a wśród nich Piotr, Paweł i inni apostołowie; Porządek obrad soboru dotyczył tego, czy poganie będą musieli przestrzegać praw Bożych danych Izraelowi przez Mojżesza, czy nie; po długich dyskusjach sprecyzowano tekst:
„Albowiem Duch Święty i my uznaliśmy za słuszne nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne:
Abyście się powstrzymywali od rzeczy ofiarowanych bałwanom, i od krwi, i od rzeczy uduszonych, i od nierządu, od których dobrze czynicie, jeśli się powstrzymujecie. Bądźcie dobrze.
Teraz, jest bardzo jasne w Słowie Bożym, zarówno w Starym Testamencie, jak i w Nowym, że Bóg nie przyjmuje i nie jest zadowolony z niczego, co nie pochodzi z serca; jeśli nie pochodzi z wiary, Słowo mówi, że jest to grzech. Dlatego „płacenie” dziesięciny jako narzucanie, uważając to za obowiązek, jest niczym więcej niż podatkiem od twojej wypłaty. Bóg po prostu nie widzi tego jako aktu wdzięczności i wiary. Nawet dziesięcina musi być aktem wiary, w przeciwnym razie jest bezwartościowa.
Dla Pawła, a konkretnie wczesnego kościoła, 10% można uznać za ofiarę skąpców, ponieważ dawali – dawali siebie świadomie, aby królestwo Boże mogło się rozwijać. Ponieważ doktryny dla kościoła w jego listach zaczynają się od dziesięciny, ofiarowanie w królestwie Bożym jest połączone z pewnymi elementami. Na przykład list do Filipian jest listem z podziękowaniami. Na końcu ujawni powód, dla którego napisał list, a głównym powodem jest podziękowanie za hojną ofiarę, którą kościół w Filippi mu wysłał, co było ciągłą procedurą tego kościoła wobec Pawła, a uczucia, których Paweł używa, aby określić taką hojność, to Radość i wdzięczność.
Już w Pierwszym Liście do Koryntian traktuje akt składania darów, ofiarowania, dziesięciny w Królestwie Bożym jako dobrowolność, indywidualność i proporcjonalność (rozdział 16);
W drugim liście do tego samego kościoła wspomina akt szczęście, jak serce mówi, wzywa nas do hojnego serca w królestwie Bożym.
Relacja Boga z człowiekiem ukazana w tym geście, w tych samych listach, jest pełna dobroci Boga wobec tych, którzy to czynią; nie dlatego, że Bóg ma taki obowiązek, ale dlatego, że Bóg jest zadowolony z człowieka, który ma hojne serce.
W Liście do Filipian mówi, że ofiara jest miłą wonią dla Boga i że „Bóg zaspokoi wszystkie twoje potrzeby”W Liście do Koryntian wspomina „Bóg sprawi, że będzie ono obfite, jak zasiane ziarno, które powróci jako dobroć Boga dla człowieka, który to czyni”.
Na koniec chciałbym udzielić chrześcijanom kilku rad:
- Nigdy nie dawajcie dziesięciny ani ofiar z obowiązku, ale z serca.
Bóg nie potrzebuje twojej drobnej dziesięciny, On chce wdzięczności twojego serca. Dziesięcina w łasce Bożej NIE jest to raczej podatek, danina od kraju (Izraela), jakim był, gdzie świątynia była skarbcem, a skarbiec był mennicą, danina niezbędna do nauczenia człowieka rozmyślania nad sprawami świata oraz do organizacyjnego i kapłańskiego funkcjonowania ludu; Dzisiaj jest to zasadniczo akt wiary i wdzięczności. A wdzięczność w tym kapitalistycznym świecie jest niezwykle aktem wiary; Gdybyś miał talerz do jedzenia, ubranie do noszenia, but do noszenia, dom do mieszkania, Tylko serce nieszczęśliwe i nieczułe nie jest zdolne oddać siebie i oddać się Bogu z wdzięcznym sercem za wszystkie dobrodziejstwa, które Bóg mu uczynił.
- Nigdy nie płać dziesięciny z poczucia winy lub strachu.
Jeśli tak czynisz, nie znasz Boga i nie będziesz przez Niego znany; Każdy pożeracz, przeklinacz, każda cena, została zapłacona przez Chrystusa Jezusa, na krzyżu. Uczyń to z radością, jako ktoś, kto jest wdzięczny przyjacielowi za przysługi, których nigdy nie będzie w stanie odwdzięczyć.
- Kto nie błogosławi, nie jest błogosławiony, a kto nie daje, nie jest otrzymywany.
„Bóg miłuje tych, którzy dają z radością…” Błogosławieństwa w życiu, takie jak pomyślność zgodna z Bożą wolą dla człowieka, wiążą się z darowaniem, dawaniem, dostarczaniem, pomaganiem, utrzymywaniem, przyczynianiem się, działaniem... w królestwie Bożym.
Bóg nie potrzebuje pensji, jedzenia na stole, ciepłych ubrań zimą ani dojazdów. On jest Bogiem, ale nasi misjonarze tak, nasi ewangelizatorzy tak, nasi pastorzy tak. Daj komuś, nie patrząc na to, komu.
Nie bądź skąpcem, szukającym wymówek, by nie dawać siebie, by oddać się królestwu Bożemu, i nie bądź zwolennikiem obrzędów i gestów, myśląc, że to podatek, który trzeba zapłacić; Nie rób tego, bo boisz się, że zostaniesz pożarty, rób to, bo Bóg zrobił dla ciebie o wiele więcej, dla ciebie! Nigdy nie mógłbyś zapłacić gotówką ceny zapłaconej za twoje życie; Nie bądź niewolnikiem pieniędzy, uczyń je swoim sługą.
Tego, który czyni to ze strachu przed Nim,
Fabiano Moreno